6.01.2012

A path to decay;

Wszystko przemija, wszystko się niszczy.
Droga do rozkładu długa i ciężka.
Nawet marzenie, że coś się ziści.
Po nim zostaje największa klęska.

Przyspieszyć chcę czas, lecz boję się tego,
Bo nie wiem co potem może mnie czekać.
Wymarzony spokój, czy coś bardzo złego?
Nie wiem, ale nie chcę z tym dłużej zwlekać.

Czasem marzenie jest twarde jak skała;
Pospolite, lecz trwać jemu wieki przyszło.
Moje było jak bańka mydlana;
Kolorowe, bajeczne, ale szybko prysło.

Jestem zagubiony w tym świecie nieładu
Pełnym krwi, murów i nocy odcieni.
Bezpieczną odnaleźć chcę drogę do rozkładu.
I jak najszybciej znaleźć się pośród cieni.

4 komentarze:

  1. na mnie zawsze i wszędzie :*
    będzie dobrze :>
    Peggy Brown.

    OdpowiedzUsuń
  2. zdolniacha :)
    Niczego nie przyspieszaj, za dużo może Cię ominąć. Nie warto, co ma przyjść przyjdzie tak czy owak. Po co tracić cokolwiek po drodze?

    OdpowiedzUsuń
  3. "Bezpieczną odnaleźć chcę drogę do rozkładu.
    I jak najszybciej znaleźć się pośród cieni."
    Edgar Allan Poe likes it.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poe to trochę inna bajka i duuuużo wyższy poziom, ale dziękuję za taki komplement :)

    OdpowiedzUsuń