20.05.2011

There wont be end. Z humorem ;)

Koniec świata? Ha! Śmieszne! Ja nawet nie pojechałem na woodstock... Nie pojechałem stopem do Włoch, nie zagrałem w filmie, nie zdałem matury z rosyjskiego, nie poszedłem na TSA i nie poznałem nikogo sławnego, nie przekonałem nikogo do przejścia na wegetarianizm... Niestety ten termin odpada. Już bardziej mi odpowiadało 2012... No nic. Ale to zawsze jakiś powód do picia :D Szkoda tylko że bez Roksany, Izy i ekipy :< Aha i jeszcze oczywiście kawa/herbata z Ness ^^ Ciekawe co ona ma do powiedzenia na ten temat.

14.05.2011

Beautiful Dangerous

Czemu to mnie prześladuje?
Rani mnie dogłębnie i wie o tym dobrze
A mimo to nie chce się odczepić!
Mija by wracać i wraca by minąć.
Pieprzy mi w głowie i soli w sercu.
Jestem już Twój, wystarczy skinąć.
Ten urok nie chce minąć!

To taki wstęp do tego co mnie gryzie od pewnego czasu i nie daje mi spać... Rozwinięcia i zakończenia nie będzie. Nie ważne.
Piątek na Juwenaliach. Ciekawie było nie ma co. Już mamy do kogo przyjeżdżać w razie wycieczki przez Polskę. Chciałem wstawić jakieś zdjęcia ale niestety nie mam jak gdyż mój staryjakświat aparat zeżarł baterie i nie mogłem go zabrać. Bu. No to nic. Jak tylko tata kupi baterie z ładowarką będę częściej wstawiał zdjęcia. Żegnam.
http://youtu.be/X85UUDhZaCw

PS. Edit 15.05.2011
Stało się coś dla mnie dosyć przykrego. Nie spodziewałem się tego po osobie tak bliskiej tym bardziej po ostatnich wydarzeniach jakie miały u mnie miejsce. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie/słuchając tego co oni o tobie mówią za twoimi plecami. (niepotrzebne skreślić)