Epicko

Zdanie sobie sprawy jak bardzo w dupie jest się z nauką, brak snu, wczesna godzina, długie oczekiwania, nuda, mróz, ciągła ulewa, niedobór gotówki, najdłuższe kilometry w moim życiu oraz brak zrozumienia w poczuciu humoru nie przekreśliły tego wyjazdu. Było wspaniale! Rudy zapytał mnie, który zespół mi się nie podobał i nie mogłem odpowiedzieć, bo każdy miał coś w sobie ciekawego. Początkujący Sayes dał radę, zagrali bardzo przyzwoicie i zachęcili mnie do zapoznania się z ich twórczością; Kaliber44 to w ogóle nie mój klimat, ale pod sceną zostałem, było dobrze i wcale nie miałem ochoty iść gdzieś indziej; Jelonek swoją energią i poczuciem humoru doprowadził do pogo, w które weszły dzieciaki (moi nowi znajomi zostali tak nazwani przeze mnie ze względu na młody wiek i brak doświadczenia w patologii); zarówno muzyka, teksty jak i poczucie humoru Braci Figo Fagot w ogóle mi się nie podobały, lecz miały w sobie coś takiego co przyciągnęło publikę i dało również wielką energię (i dobrze!); po Epice spodziewałem się wielkiego szaleństwa z mojej strony, lecz tylko stałem sobie spokojnie, ale grali świetnie, nawet za świetnie, idealnie tak jak na albumie (może to tego wina? a może to moje zmęczenie?); no i przyszedł czas na siostry... The Sisters of Mercy zagrało lepiej niż się spodziewałem i zagrali "Temple of Love" dzięki czemu jestem spełniony. Choć warunki (nie znoszę tego słowa) były ciężkie, to atmosfera była cudowna (za jednym wyjątkiem, ale staram się wszystko zrozumieć). No i poza tym ciężki powrót, ciężki poranek, ogólnie ciężko. Ale przynajmniej przerwałem klątwę! Choć próbowała się ona przedrzeć do mojego życia, to i tak nie wygrała z poczuciem szczęścia! FAK JU, KLĄTWO.

Malefic coffin of wonders

In the middle of the night
I walk around the stones of memory
Moon is a whitness of those red blood wine crimes
I could not forsee
I see a truth which stars reveal
To me when I'm going mad
Passion's a thorn, if rose is love
I've cut and stained myself with blood

I found inside of me some bravery
To turn around my head
Though I know I'm lying
... on a grave

I see a picture of myself
I'm drowning
I don't want your help
I asked you many times for your hand
But you just pushed me down instead

Bewitchingly

How many times you will say
Who is the sun of the earth?
How many gloves you will wear
Until there's nothing else to wear?
For what you feed with mud
Another mother's baby?
For what you sing beautiful song
That is always tainted?

I didn't mourn for
Those who trusted their blood
In veins of holy Iscariot

A dance of macabre
Unwilling smiles
Skycrapers tear skies
And it rains with lies
Ballgowns and suits
Gardens of shadows
Moon over meadows
Looks over black widows

I drowned many times but never died
Or if I did, I'll never tell
How could be the beggining
When my heart bells
Never fell asleep near flying trains
Nor next to you
Fingers dancing to the silence
'Cause she didn't enter the room

I didn't mourn for
Baleful souls who made you
The happiest reflection of darkness

Embrace solitude

A smile full of contempt

When I looked back

A silence you had to break

In the silence of my bed

Those eyes that turned red

Are haunting me

It makes me insane

Almost done

Almost win

But I'll

Never let you

And I'll

Never forget

No matter how hard you try

You set upon a prey

I'd rather embrace solitude

Then let you in

And cry

In the silence of my head

Post Idyllic

Since crystal waters rised
Three times had sungen dove
"Unleash the monster of idyll
Destroy us from above"

Interrupt me one more time
Disturb my quiet prayer
And I swear to God
I'll send you straight to hell

For what have I done
What was left untouched
This miserable peace I live in
And I wanted it too much

Don't you worry my dearest
Thou I'm unstable as time
We won't tear down
What we love so much
Since we are in me

Interrupt me one more time
Disturb my quiet prayer
And I swear to God
I'll send you straight to hell
Straight to hell

Nudity observe

I am mental sinner
He's purified lover
Fucking with her loving heart
I'm silently waiting
For the absolution
From the hands of mighty God

I am sure I got wiser to you
They are blind if they can't see through
Praying to devil and Mother Mary too
I will suffocate myself with a rosary soon

Absolution's rejected
Golden gates are closed forever
Absolution's rejected
Golden gates are abandoned now

She is so unconscious
Future blurrs and darken
He fucks with her loving heart
Silver chains of promise
Written in archaic
Singing 'till the music stops

Pierwsze pół godziny niczego. Zwykła gadka, taka jak pół godziny temu. Następnie się zaczęło. Dziwnie śmiesznie, ale nadal zwykła rozmowa jak wcześniej. Zabawa nocą. Emgie bacznie obserwuje Ogie i Emema, którzy wpatrują się z uwagą w obrazki wiszące na ścianie. Obrazki te przedstawiały wijące się kwiaty, oraz łódkę na płynącej rzece. Ogie zauważyła lekko naddarty obrus. Emgie zaczęła się z niej nabijać. Koło 4 poszła spać, zostali tylko Ogie i Emem. Emem puścił teledysk do "Video Games" Lany del Rey. Niewyobrażalny śmiech. Następnie oboje oglądali okładkę do płyty An Imaginary Country przy różnych piosenkach Tima Heckera. Przy każdej, okładka opowiadała inną historię, np. przy jednej Peruwianczycy wspinali się po górach, a przy "Shadows that make shadows" rozzgrywała się tam walka, którą Ogie przegapiła. Emem puścił "Knight Night" Salem, ale Ogie się nie spodobało, tak samo jak "Das Irrlicht" Aghast, tak więc wrócili do Tima Heckera. Później oboje zaczęli oglądać przepiękny film "Baraka", jednak go przerwali, żeby wykorzystać czas na śmiech. Oglądali koncert Lany del Rey na żywo. Pod koniec wrócili jednak do "Baraki". Ogie poszła spać. Emem został oglądać, jednak szybko zasnął na kanapie. Oboje noc uznali za udaną.

You're neglected

No salvation for doomed

Trust has been wounded

She's dead now

Hopes are rejected

Covered with gloom

Don't you ever count on them

You don't even know how

I set my hand on fire

I'm dancing fully blind

It was my one desire

Now it's out of my mind

No remorse 

For what you've done

Masked messiah

I held you tight

No surprise

For what I found

Only liar

You can't bring me down

Counting raindrops

On my denim jeans

I am drowning

I am drowning

Can you help me

Get me out of this rapid stream

When I realized
The Hell Hound is just a pitiful dog,
Not a devil,
Satan's place doesn't seem such evil.
But since I have shown you visions of my world
I can't befriend you, anymore.
Each and every move and step,
Every twist of fate,
Brings the inexpressible strife in my mind.
And your sullen gaze
In that midnight haze
Brought me to the border.
My demons were summoned.
I gave them orders
To induce an avalanche
And bury me beneath.