13.09.2011

"Ludzie"

Pozostajemy bez winy, taka nasza rola.
Czy faktem nie jest to, że jesteśmy najgorszymi obrońcami samych siebie?
Sądowy obrońca rozumie drugą stronę,
Znajduje też dobre argumenty i jest rzetelny.
A ja..
Żyję wśród stada goryli.
Zżerają te SWOJE banany,
Włażą na SWOJE drzewa,
Mają SWOJE sprawy
I nigdy cudze.
Nigdy... (ZAWSZE)
A banan jak banan, nigdy się nie odezwie.
Jest ponad stadem tych małp - dlatego rośnie tak wysoko.
Jest cichy, opanowany, nie komentuje głupot.
Natomiast goryl... drapie się po tym swoim zadzie,
Ryczy na widok spadającego liścia
Oraz skacze na dźwięk gwizdka.
Niby naczelny a jaki bezczelny.
Zaśmieje Ci się prosto w twarz, odgasi papierosa i sobie pójdzie.
Głupia małpo ja nie jestem bananem!
Mnie nie możesz zjeść, ja jestem trujący!
Nie możesz mnie także zgnieść bo kłuję!
Zostaw w spokoju mnie oraz banany, bo pożałujesz.

1 komentarz:

  1. dziękuję za komentarz ;*
    te banany najbardziej mi się podobają, rozwaliły mnie totalnie :D

    OdpowiedzUsuń