28.08.2010

Dni TM

Dzisiejszy dzień uważam za udany. No w pewnym stopniu... Rano zadzwoniłem do pewnej pani w sprawie statystowania w filmie. Co z resztą nigdy by nie wyszło gdyby nie Ala i Jaśmina. Ogromne dzięki dziewczyny ;) Jeżeli mi się uda to niestety będę musiał ściąć włosy... No ale czego się nie robi z miłości... eee do filmów oczywiście. Potem na dni poszedłem z Lidką i z Martyną, ale spotkaliśmy Agatę, Marychę, Kingę i Olkę i dołączyłem do nich, lecz po chwili tamte dwie znowu do nas przyszły. Najfajniejszym zespołem na dniach był zespół Toster. Ok. 20:30 z Agatą odprowadziliśmy Olkę a potem poważnie porozmawialiśmy. Myślę, że ta rozmowa nas w pewnym stopniu zbliżyła i wyszła nam obu na dobre. Plany na juto: imieniny u prababci, nie dać się zaciągnąć na stałe do Cekanowa, późne wyjście na dni TM.

1 komentarz:

  1. podziękujesz nam autografami jak w filmie Cię ujrzę, a potem w jakiejś głównej roli :D
    masz zostać w TM, bo będę wpadać do Ciebie na waksy :P i na makaron oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń