27.04.2012

Theatrum mundi

Czy istnieje sens oglądania filmów jeśli zakończenie zawsze jest takie samo?

5 komentarzy:

  1. Za to zdjęcie mogłabym zabić, bo jest genialne, nie jak ten kolorowy shit, który widzi się wszędzie dookoła. Nie oglądałeś jeszcze Memento ani Prestiżu - uczyń to czym prędzej. :3 Chyba, że chodzi o motyw teatru świata (np. u Makbeta) a ja głupia, znowu nie załapałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prestiż zacząłem oglądać wczoraj w nocy, ale byłem tak zmęczony, że poszedłem spać :D Jaka telepatia :) Jednak uwierz mi, że każdy film się kończy tak samo. Ale to też się wiąże z tym motywem theatrum mundi. Załapałaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. hm... tego motywu jeszcze nie powtarzałam, przydałoby się ;>
    I zgadzam się z przedmówczynią, zdjęcie jest zajebiaszcze przez to że jest inne od większości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, wydaje mi się, że co by nie było na maturze z polskiego to i tak będzie dla mnie czarną magią... więc może być i theatrum mundi :D A fizyka z Zającem, owszem.
    Wasza klasa może jest chociaż ciut normalniejsza od mojej... przynajmniej macie tam chłopców, których strasznie u nas brakowało, wyobraź sobie 30 rozwrzeszczanych, plotkujących i obrabiających sobie tyłki dziewczyn zebranych w jednym miejscu :P

    OdpowiedzUsuń