23.06.2011

He Mele No Lilo

W końcu wymarzone wakacje! Nareszcie! Nawet rodzice mi odpuszczą dwumiesięczną pracę za tę poprawkę w sierpniu z fizyki. Oczywiście będę musiał jakoś odpokutować, ale da się zrobić. Moje plany na wakacje? O, tak. Jest ich trochę.
Po pierwsze spotkania. Wypady na miasto, picie, spotkania z przyjaciółmi itd..
Po drugie? Rozrywka w domu. Obejrzenie zaległych filmów i przeczytanie zaległych książek.
Następnie nauka fizyki na poprawkę. Na szczęście mam już materiał i będę się kuł. Oczywiście z pomocą paru osób.
Duużo koncertów. Jestem pewien, że się ich nazbiera.
Woodstock! Tu chyba nie muszę nic tłumaczyć :D
Po szóste sprzątanie pokoju. Chcę sam go przemeblować, a na jednej ściance wypisać wszystkie zespoły, które uwielbiam. Oczywiście i tak mnie czeka malowanie, także ścianka nie wytrzyma długo.
Po siódme... praca! Tak, tak. To nie żarty. Chcę znaleźć pracę, żeby mieć pieniądze na następny punkt jakim jest:
Wydatki. Głównie na ciuchy i książki, ale też na jakieś wypady do kina, na pizzę czy kupno śmieciowego jedzenia na spotkania u mnie w domu.
Następnie pomoc w domu... Jakoś trzeba zapracować na te wakacje. Jak nie świadectwem to przynajmniej pracą.
Ewentualnie jakiś wyjazd z babcią, rodzicami, kimkolwiek nad morze, na mazury, w góry, za granicę lub gdziekolwiek. Nie przeżyję znowu tylko w Cekanowie i Tomaszowie...
A w przyszłe wakacje chcę zrobić coś innego. Chcę zwiedzać Europę na własną rękę. Problem tkwi w tym, że nie chcę sam, a nie wiem kto z moich znajomych pojechał by ze mną w taką podróż. Roksana i Iza zadeklarowały się, że pojadą ale nie wiem czy to wypali. Bardzo chciałbym zwiedzć jeszcze raz Włochy (tym razem cały Rzym, nie tylko część) i Hiszpanię a także miejsca, w których nigdy nie byłem jak Grecja, Wielka Brytania, Węgry, Rumunia, Rosja, Chorwacja. W sumie to nieważne gdzie, ważne z kim! A propos tych podróży. Podobno rodzice planują na przyszły rok lot do Egiptu. Znajomi rodziców jadą do swojej rodziny i chcielibyśmy się zabrać z nimi. Mam nadzieję, że nam się uda! Ciao!
PS. Niebyłbym sobą, gdybym nie zrzędził... Ostatnio znalazłem coś bardzo ciekawego u osoby, która mnie wyjątkowo wkurza. Mam nadzieję, że to nie ma żadnego związku ze mną, bo inaczej będę niepocieszony...
PS2. Co do tytułu to on mi bardzo przypomina moje dawne wakacje :) Posłuchajcie sami.
http://www.youtube.com/watch?v=xVptV_Da5qw

1 komentarz:

  1. nie zapomnij wrzucić mnie do swego napiętego grafiku! ;pp
    baw się dobrze Bro ;);*

    OdpowiedzUsuń