3.06.2013

Teksty

Spotkała mnie wena ale szybko sobie poszła :(
Chciałem napisać jakiś fajny tekst ale mam tylko pierwszą zwrotkę i tyle. No i jedno zdanie, przez które dostałem natchnienia, a brzmi ono:
I don't want to end up like Jack.
W sumie tyle mam do przekazania.
Aha i jeszcze roztrwoniłem mnóstwo pieniędzy w sumie na nie potrzebne rzeczy i na studia pewnie mi nie zostanie nic, więc muszę iść do pracy. MUSZĘ. Najchętniej bym dawał korepetycje, albo roznosił ulotki, bo do niczego innego się nie nadaję. W ogóle tak sobie myślałem o ludziach z pasją, że dążą do czegoś w życiu. A ja? A ja nie mam marzeń, nie mam planów ani nic. Nie wiem kim chcę być i mnie to jakoś średno obchodzi. Nie chcę tylko skończyć na ulicy. Tak sobie myślałem, że fajnie by było może zostać pisarzem. Albo aktorem. Nie wiem. Zagrałbym w jakimś lipnym serialu jak postać epizodyczna albo jako statysta i pewnie na tym by się skończyło. Ech.

3 komentarze:

  1. Może "Pamiętniki z wakacji" ??

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie wiem, w Trzcinie nie odniosłem sukcesu, to pewnie i o Pamiętnikach mogę jedynie pomarzyć xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, zapomniałem o Trzcinie!
      Niestety, ale po tym doświadczeniu nie masz co liczyć na prace w zawodzie aktora... ;/

      Usuń